Recenzja książki "Jesienna miłość" Nicholasa Sparksa
Tytuł: Jesienna miłość
Autor: Nicholas Sparks
Liczba stron: 223
Wydawnictwo: Albatros
Opis książki:
"Rok 1958. Landon Carter rozpoczyna naukę w ostatniej klasie szkoły średniej w Beaufort. Razem z Jamie Sullivan, którą traktuje jak nieszkodliwą dziwaczkę. Jamie nie rozstaje się z Biblią, nie chodzi na prywatki, z nikim się nie przyjaźni, cały czas poświęca opiece nad owdowiałym ojcem. Kiedy nadchodzi pora licealnego balu, Landon w odruchu desperacji zaprasza właśnie ją. I jest to początek związku, który odmieni jego życie na zawsze."
Moja opinia:
Nigdy dotąd nie miałam styczności z książkami Nicholasa Sparksa, chociaż słyszałam, że jego twórczość się podoba. "Jesienna miłość", to pierwsza książka tego autora, po którą sięgnęłam dzięki poleceniu mojej koleżanki i... nie zawiodłam się.
Historia Landona i Jamie to nie kolejna taka sama młodzieżówka czy romansidło. To piękna opowieść, która łamie serce i budzi w człowieku emocje. Przyznam szczerze, że uwielbiam takie książki, które wywołują u mnie łzy smutku, ale też i szczęścia. Takie lektury pokazują swoją największą wartość. I taka jest właśnie "Jesienna miłość". Zabawna, wzruszająca i przede wszystkim przekazująca nam pewne wartości. W życiu najważniejsze jest żeby kochać i cieszyć się życiem oraz najpiękniejszymi chwilami, ponieważ to wszystko jest ulotne i ma bezcenną wartość. Ta lektura pokazuje nam również, że w zdrowiu czy w chorobie, potrafimy zrobić dla drugiej osoby wszystko, byleby wywołać na jej ustach uśmiech.
Moja ocena:
10/10
Podsumowując, "Jesienna miłość" to książka, którą z pewnością powinien sięgnąć każdy, odnosząc się do powyższych argumentów. Ja z pewnością zabiorę się za inne książki tego autora, bo naprawdę urzekł mnie jego styl pisania. Koniecznie dajcie znać czy czytaliście "Jesienną miłość" i czy lubicie twórczość Nicholasa Sparksa.
Buziaki i do następnego, Agata.