Recenzja książki "Kobieta w oknie" A. J. Finna

Tytuł: Kobieta w oknie
Autor: A. J. Finn
Liczba stron: 413 
Wydawnictwo: wab

Opis książki:
"Anna Fox straciła wszystko: rodzinę, pracę oraz zdrowie. Od miesięcy nie wyszła nawet za próg domu. Całe dnie spędza w Internecie, przed telewizorem lub szpiegując sąsiadów za pomocą aparatu fotograficznego. Pozbawiona własnego życia coraz bardziej zaczyna przeżywać cudze... Najwięcej uwagi poświęca Russellom, rodzinie nowej w tej okolicy i tak podobnej do tej, którą jeszcze niedawno sama miała. Jednak pewnej nocy widzi coś, czego nie powinna oglądać. Świat Anny rozpada się, a na jaw wychodzą szokujące sekrety [...]"
 
Moja opinia:
Można powiedzieć, że polubiłam thrillery psychologiczne od czasu, kiedy pierwszy raz sięgnęłam po książkę "Margo" autorstwa Tarryn Fisher (recenzja na blogu). W tym gatunku jest coś takiego mrocznego, intrygującego. Skupmy się jednak na "Kobiecie w oknie". Na początku jakoś nie mogłam "wgryźć" się w tę historię. Dopiero gdzieś mniej więcej w połowie wciągnęłam się w nią, a końcówka była dla mnie absolutnym zaskoczeniem, dokładnie takim jaki powinien mieć thriller - zaskakującym, nieprzewidywalnym. Przede wszystkim tę lekturę czyta się bardzo szybko (i to wcale nie ze względu na wielkość czcionki). Momentami ciężko się od niej oderwać, m.in. przez intrygujące wątki, czasami pełne napięcia. Jeżeli chodzi o samą akcję tej książki, to jest ona dość dynamiczna, a co za tym idzie, nie ma zbyt wielu nużących momentów. Co do samej bohaterki, czyli doktor Anny Fox, to oczywiście boryka się ona z wieloma problemami, głównie psychicznymi. W książce poruszane są przede wszystkim: problemy z alkoholem, zdrowiem psychicznym, utratą pracy czy bliskich osób. 
 
Moja ocena:
9/10
 
Podsumowując, czy warto przeczytać tę książkę? Myślę, że z całą pewnością tak. Wciągająca, pełna intygujących wątków fabuła na pewno wielu osobom przypadnie do gustu. Koniecznie dajcie znać, czy czytaliście "Kobietę w oknie" i czy podobała się Wam ona, czy dopiero zamierzacie po nią sięgnąć?
Buziaki, Agata.

2 komentarze:

  1. Uwielbiam thrillery psychologiczne, a o "Kobiecie w oknie" ostatnio sporo się słyszy. Fabuła bardzo kojarzy mi się z "Dziewczyną z pociągu", podejrzewam, że czytając, znalazłabym dużo podobieństw. Ale może się mylę? Sprawdzę, jak tylko będę miała okazję :)

    Pozdrawiam, obserwuję i zapraszam do siebie,
    BOOK MOORNING

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, myślę, że raczej się nie zawiedziesz! :)
      Dziękuję za obserwację, pozdrawiam cieplutko i na pewno chętnie wpadnę! :)

      Usuń

Copyright © 2014 reading with tulips , Blogger